Początek meczu wskazywał, że powtórzy się scenariusz z Radomia. Młodzik zaczął bardzo dobrze i szybko strzelił dwie bramki. I wtedy niespodziewanie przyszło kilkanaście minut "wesołej piłki" w wykonaniu gości. Straty piłki, błędy w obronie przyniosły dwa gole zespołowi gospodarzy, który miał okres bardzo ambitnej i niezłej gry. Na szczęście nasza drużyna nie zdeprymowała się takim obrotem sprawy i powiększyła przewagę. Druga połowa znowu zaczęła się bardzo dobrze dla Młodzika. Kilka minut przyniosło trzy kolejne bramki. Tym razem nie powtórzyły się błędy z pierwszej części. Zespół z Magnuszewa nie potrafił zagrozić bramce przyjezdnych. Goście grali szybko, kombinacyjnie. Zmęczony rywal nie potrafił przeciwstawić się takiej grze. W końcówce padły kolejne gole, które dały wysokie zwycięstwo żółto-czarnym.
KS Magnuszew - MŁODZIK RADOM 2:15 (2:6)
B. Nowak 8', 9', 46', O. Miturski 17', 35', F. Chyra 32', 70', K. Królikowski 36', K. Żyła 43', 47', B. Karpiński 50', 75', S. Dryja 60', K. Kalita 77', I. Czarnecki 80' ; dla Magnuszewa: 15` (k.), 19`
Skład: W. Janik, P. Gałczyński (40' K. Tarka), B. Janas, E. Komorski, F. Chyra, B. Karpiński, A. Rogowski (40' S. Dryja), K. Królikowski (40' K. Kalita), J. Kolasa (40' I. Czarnecki), B. Nowak, O. Miturski (40' K. Żyła)
ZDJĘCIA
...